Poniedziałek: Kurczak pieczony w kaszy gryczanej

Wtorek: Żurek z maślanki bez zakwasu z pesto

Środa: Placki ziemniaczano-gryczane z mięsem i kapustą

Czwartek: Spaghetti al ragu

Piątek: Gnocchi z twarogu w sosie pomidorowym

Pięć obiadów na pięć roboczych dni tygodnia, każdy inny, a jednak coś je łączy:) Jeśli czytujesz Niedzielnego Kucharza to wiesz co, jeśli jesteś tu pierwszy raz już wyjaśniamy w czym rzecz. Otóż w  pięciu daniach przewijają się te same składniki bo chodzi o to, żeby ułatwiać sobie życie w kuchni w ten sposób, że gotujesz z produktów przygotowanych przy okazji innego obiadu, co skraca czas potrzebny na przygotowanie posiłku i odejmuje roboty.

Nam ten sposób gotowania tak wszedł w krew, że kiedy myślimy o tym co zjeść w tygodniu, w głowie układa nam się cały plan, co jak ugotować, żeby z tego co zostanie poskładać następnego dnia. Metoda sprawdza się podwójnie: raz, że oszczędzasz czas na gotowanie, dwa masz zaplanowane z góry posiłki i nie musisz zachodzić w głowę, co by tu rodzinie na stół podać.

Proponowane przez nas przepisy są co do zasady bardzo proste, nie wymagają specjalnych umiejętności kulinarnych i nie są też czasochłonne. Gwarantujemy, że wszystkie są smaczne i dość niecodzienne.

Zobacz w jaki sposób gotowaliśmy trzymając się zasady make life easier:

W poniedziałek był

Kurczak pieczony w kaszy gryczanej

Dziecinnie proste danie, zdrowe i pożywne. W oryginalnym przepisie, który podpatrzyliśmy na blogu Recipetineat.com jest ryż a nie kasza gryczana. Użyliśmy kaszy, bo jest zdrowsza, a poza tym była nam ona potrzeba do obiadu na środę. Nadmiar kaszy, której specjalnie przygotowaliśmy więcej trafił do pojemnika i do lodówki. (Zobacz przepis)

Zanim przejdziemy do środy najpierw dwa słowa o wtorku, kiedy ugotowaliśmy

Żurek z maślanki bez zakwasu z pesto

Zupa, z której jesteśmy autentycznie dumni. Powstała jako kopia żurku, który zjedliśmy w Zakopanem, wzbogacona o patenty ściągnięte  dwóch blogów. Strawa pyszna, zdrowa i elegancka. Żurek od początku do końca mocno odstaje od wersji tradycyjnej. Są w nim np. ziemniaki, ale pure. I znowu, ziemniaków nagotowaliśmy więcej, żeby wykorzystać je w środę. (Zobacz przepis)

No to wreszcie środa i

Placki ziemniaczano-gryczane nadziewane mięsem z kapustą

Danie dość szalone, wymagające nieco zachodu, ale  Bóg świadkiem, jest warto. W przepisie wykorzystaliśmy resztę kaszy z poniedziałku (szklanka wystarczyła) oraz pure z wtorku. Po połączeniu powstała masa na placki, które nafaszerowaliśmy mielonym indykiem usmażonym z kapustą. No po prostu pycha. Trick z tym daniem polega też na tym, że od raz usmażyliśmy podwójną porcję indyka. Po co? Ano po to, żeby w czwartek mieć podstawowy składnik do obiadu. (Zobacz przepis)

Bo w czwartek był

Makaron al ragu

Mają usmażone mięso potrzebowaliśmy tylko porządnego sosu pomidorowego. Sosu oczywiście zrobiliśmy niezły garnuszek. Generalnie robiąc sos marinara zawsze robimy go więcej, bo nadwyżki mrozimy (super baza do zup pomidorowych, sosu BBQ, czy sosu do pizzy). Jednak tym razem chodziło też o to, żeby w sięgnąć po niego w piątek. (Zobacz przepis)

W piątek zjedliśmy

Gnocchi z twarogu

Gnocchi z sera to włoski standard, tyle że jest nim riccotta. My zrobiliśmy kluski z twarogu, czyli tak naprawdę po prostu pierogi leniwe. Z tym jednak, że zamiast podać je tradycyjnie na słodko, odgrzaliśmy sos z czwartku i nasze leniwe zamieniły się w gnocchi:) (Zobacz przepis)

Przepisy na wszystkie dania znajdziesz u nas na blogu. Jeśli któreś danie nie pasuje ci, nie lubisz go lub masz ochotę na coś innego, skorzystaj z wyszukiwarki Niedzielnego Kucharza. Nie lubisz znajdź lupę i wpisz „poure”, a trafisz m.in. na przepyszny chowder z krewetkami i pure ziemniaczanym. Nie masz ochoty lepić placków poszukaj zapiekanek z pure lub dań z kaszą – polecamy pyszne tarte placki ziemniaczane z pęczakiem.

Więcej inspiracji na 5 obiadów znajdziesz w zakładce Menu na tydzień

Wymyślaj zresztą własne przepisy, miej otwartą głowę, kombinuj co z czym połączyć, żeby zawsze mieć pod ręką jakiś pół produkt.

Życzymy smacznego i miłego tygodnia. Jeśli masz jakieś uwagi, spostrzeżenia, pomysły – podziel się z nami, pisząc na adres niedzielnykucharz@gmail.com