Jak dobrze upiec gęś i czy jest przy tym dużo pracy? To prawda, że pieczona gęś spędza dużo czasu w piecu, ale za to przez większość czasu w ogóle nie musicie do niej zaglądać (choć pewnie będziecie chcieli, bo niesamowity aromat rozchodzący się po domu sprawi, że będziecie krążyć wokół piekarnika ;-)).
Czas: 5 i pół godziny w tym 5 godzin pieczenia
Poziom trudności: Łatwe
Pieczona gęś nie tylko od święta
Gęsina jest jednym z najzdrowszych mięs, które niestety rzadko gości na polskich stołach. Żeby było śmieszniej, Polska jest jednym z największych producentów gęsi na świecie. Niemal całość trafia jednak na eksport, głównie do Niemiec, bo Niemcy wiedzą co jest dobre.
Dlaczego w Polsce pieczona gęś to taki rarytas? Pewnie po części dlatego, że jest dość droga. Poza tym nie wszyscy wiedzą jak dobrze przygotować gęś. Jeśli macie z tym problem wypróbujcie nasz przepis. Pieczona gęś wymaga cierpliwości, to pewne, bo przygotowane tuszki zajmuje trochę czasu. Pieczona gęś to nie jest danie last minute, ale potrawa przygotowywana z wyprzedzeniem. Nie oznacza to jednak, że powinna być podawana tylko od święta. Pieczona gęś, jak wspomnieliśmy, to jedno z najzdrowszych dań mięsnych. Gęsina jest bogata w białko i nienasycone kwasy tłuszczowe. Gęsi smalec, to tłuszcz w czystej postaci, ma niską temperaturę topnienia i jest łatwo przyswajalny.
Pieczona gęś to danie, dla którego warto poświęcić czas, bo pięknie odwdzięczy się za włożony w przygotowania wysiłek.
Do pieczonej gęsi bardzo dobrze pasują kopytka, pieczone ziemniaki, kluski śląskie. Można podać też z kaszą z farszu – wystarczy na 4 spore porcje.
Do gęsi tradycyjnie podaje się modrą kaszę. Naszym zdaniem prosta surówka jest jednak lepsza i zdrowsza.
Wypróbuj innych naszych przepisów na pieczony drób:
Pieczony kurczak nadziewany wątróbką
Składniki:
- Gęś świeża lub mrożona 4-5 kg
- 5-6 ząbków czosnku
- 2 łyżki majeranku
- 3 łyżki soli
- 2 łyżki pieprzu
Farsz
- 200 g kaszy gryczanej niepalonej
- Garść suszonych grzybów
- 2 szalotki
- 20 g wątróbki gęsiej, z indyka lub kury
- Łyżka tymianku
- 3 łyżki koperku lub pietruszki
- Jajko
- Szklanka bulionu
Przygotowanie:
Krok 1
Zalej grzyby ciepłą wodą, odstaw na pół godziny.
Krok 2
Gęś dokładnie osusz ściereczką lub ręcznikiem papierowym.. Czosnek drobno posiekaj, wysyp na niego sól i rozetrzyj na pastę dociskając do deski do krojenia trzymanym na płasko nożem. Dodaj do pasty majeranek i dalej ucieraj. Posmaruj pastą gęś, oprósz dodatkowo tuszkę solą. Po natarciu pastą syp sół w miejsca, gdzie pasty jest mniej oraz tam, gdzie są bardziej mięsne części tuszki: nogi, piersi.
Odstaw gęś na godzinę, a najlepiej na całą noc do lodówki. Nie przykrywaj tuszki. Dzięki temu skórka po upieczeniu będzie chrupka.
Krok 3
Nadzienie. Wstaw grzyby razem z wodą, w której się moczyły na kuchenkę, zagotuj i gotuj na wolnym ogniu około 15 minut. Odcedź i dość drobno posiekaj grzyby. Zachowaj wywar.
Rozgrzej dwie łyżki oleju w rondlu lub na patelni. Posiekaj drobno szalotki. Wysyp na patelnię. Zamieszaj.
Krok 4
Płucz kaszę w zimniej wodzie, odsącz. Dodaj kaszę i posiekane grzyby do do szalotki. Wymieszaj całość. Smaż na średnim ogniu, mieszając przez 2-3 minuty. Wsyp łyżkę tymianku.
Krok 5
Posiekaj drobno wątróbki i dodaj do kaszy. Smaż przez minutę a następnie zalej całość bulionem i wywarem z grzybów. Przykryj i duś na bardzo wolnym ogniu około 20 minut.
Następnie zdejmij kaszę z ognia i odstaw do przestygnięcia. Kiedy nie jest już gorąca, dodaj do niej siekaną zieleninę – koperek lub pietruszkę. Wymieszaj. Na koniec wbij do kaszy jajko i szybkimi ruchami rozprowadź po całości.
Krok 6
Nagrzej piekarnik do 220 stopni.
Nadziej gęś. Jeśli kasza jest chłodna najlepiej zrobić to po prostu ręką.
Do 4,5 kilogramowej gęsi spokojnie zmieści się tyle nadzienia, ile jest w przepisie. Jeśli masz mniejszą gąskę albo większą uważaj z dobieraniem proporcji. Kasza, choć ugotowana, jeszcze napęcznieje podczas pieczenia. Jeśli dodasz za dużo farszu, kasza rozsadzi gęś. Nie żeby w związku z tym coś jej się stało, ale ładniej wygląda upieczona bez takich defektów.
Po nafaszerowaniu zaszyj gęś. Można to zrobić przy użyciu dużej igły i nici, albo wykałaczek i bawełnianego sznurka. Wykałaczkami przekłuj skórę po obydwu stronach otworu, przez który faszerowałeś gęś, robiąc coś na kształt drabinki. Szczebelki połącz sznurkiem.
Krok 7
Pieczenie. Gęś najlepiej piec w specjalnym naczyniu – gęsiarce. Jest ono dość drogie i rzadko używane więc nie jest to obowiązkowy element wyposażenia kuchni. Jeśli nie masz gęsiarki, sprawę załatwi duża brytfanna. Posmaruj dno naczynia olejem i połóż w niej gęś piersiami do dołu. Dokładnie okręć brytfankę folią aluminiową – pakunek powinien być szczelny – i wstaw gęś do piekarnika nagrzanego na 220 stopni.
Piecz dwie godziny nie zaglądając do piekarnika.
Po dwóch godzinach wyciągnij brytfankę, rozetnij folię aluminiową i zlej wytopiony tłuszcz do naczynia (zachowuj tłuszcz, bo to doskonała rzecz do smażenia. Gęsi smalec przechowuj w lodówce). Wstaw ponownie gęś do piekarnika, piersiami do dołu. Zmniejsz temperaturę do 170 stopni i opiekaj grzbiet gąski przez godzinę.
Po tym czasie wyciągnij pieczeń, znowu zlej wytopiony tłuszcz i przewróć gęś piersiami do góry. Wstaw do piekarnika i piecz jeszcze przez 1,5-2 godziny. Co 45 minut wyciągaj gąskę i polewaj tłuszczem.
My lubimy dobrze wypieczony drób i choć znane są nam zasady, że kilogram kury pieczemy tyle i tyle, a kaczki tyle, stosujemy zasadę, że gdy kura ma 1,8 kg pieczemy ją ze 2 godziny. Kaczka 2-kilogramowa siedzi w piecu 2,5 godziny. Nasza gąska o wadze 4,5 kg piekła się równo 5 godzin.
Po wyjęciu z pieca gąskę przykryj i zostaw, żeby odpoczęła z 20 minut do pół godziny.
Smacznego!