Pomysł na dania na ten tydzień był taki, żeby zrobić potrawy z kraju św. Mikołaja, którym, jak powszednie się uważa jest Laponia, czyli północy region Finlandii. Skończyło się na tym, że ruszyliśmy w kulinarną podróż dookoła świata. Spróbujcie przepisów na pięć niecodziennych obiadów na ten tydzień.
Fińska zapiekanka z kapusty i mięsa, farncuska tarta an ziemniaczanym spodzie, kurczak tikki masala – emblematyczne danie kuchbni hinduskiej, kurczak yangchow, czyli chiński klasyk ze smażonego ryżu i wreszcie wegetariańska lasagnia, jako reprezentantka kuchni włoskiej. Taka jest nasza propozycja na obiady w tym tygodniu.
Szukając inspiracji do gotowania od czasu do czas natrafiamy na przepisy ze Skandynawii, głównie ze Szwecji, ale nasza wiedza on tym co gotuje się po drugiej stronie Bałtyku jest skromna, niewiele wykraczająca poza pulpety z Ikei. Dlatego postanowiliśmy zbadać co potomkowie Wikingów i ich sąsiedzi wrzucają do garnka, a ponieważ w tym tygodniu są Mikołajki zaczęliśmy od Finlandii.
Niestety, choć dzisiaj Helsinki są znaczącym punktem na kulinarnej mapie świata i znaleźć tu mnóstwo doskonałych restauracji to tradycyjna kuchnia fińska nie jest specjalne bogata, czemu trudno się dziwić, bo historycznej kraj to był biedny i w surowym klimacie północy trudno było coś wyhodować poza reniferami. I kapustą. Finowie uwielbiają dania z kapusty, a kaalilaatikko, czyli zapiekanka z kapustą, mięsem i ryżem, jest tym czym dla Włocha spaghetti. Włączyliśmy je do menu na ten tydzień, bo zapiekanka jest prosta i nadzwyczaj smaczna.
Turnee św. Mikołaja
Po przejrzeniu przepisów ze Skandynawii ostatecznie uznaliśmy, że nie będzie mono tematycznego menu, ograniczającego się do Finlandii i Skandynawii, bo pora roku jest taka, że warto korzystać z bogactw innych kuchni, słonecznych i rozgrzewających. Wymyśliliśmy więc zestaw dań z całego świata, których św. Mikołaj może popróbować podczas światowego turne z prezentami. Mamy tu smaki dalekowschodnie, hinduskie, włoskie i francuskie oraz fińsko-polskie, gdyż zapiekanka kaalilaatikko to w gruncie rzeczy nasze łazanki.
Całe menu na tydzień wygląda tak:
Poniedziałek: Zapiekanka z kapustą, mięsem i ryżem – kaalilaatikko
Danie podobne do naszych łazanek, tyle że zamiast makaronu jest ryż. Poza tym kapustę najpierw trzeba ugotować, a potem zapiec z mielonym mięsem ryżem. Nie jest to może kulinarna miss świata jeśli chodzi o wygląd, ale smakuje pysznie!
Wtorek: Tarta na ziemniaczanym spodzie z brokułami i wędzoną szynką
Spód tej tarty właściwie załatwia wszystko. Zrobiony jest z bardzo podobnych składników z jakich smaży się placki ziemniaczane. Masę trzeba najpierw, jak klasyczny spód, zapiec, a potem wypełnić nadzieniem i znowu wstawić do piekarnika. Efekt absolutnie niecodzienny!
Środa: Yangchow, czyli ryż smażony z polędwiczką, krewetkami i groszkiem
Ten przepis warto mieć w pamięci, gdyż świetnie nadaje się do wykorzystana resztek pieczonego mięsa, które zasmażone razem z krewetkami zyskuje zupełnie nowy smak. Dane można też zrobić używając świeżego mięsa. W obydwu przypadkach potrawa jest doskonała. Świetnie nadaje się na lunch do pracy.
Czwartek: Kurczak tikka masala
Smażony filet, uduszony następnie w kremowym sosie o pięknej miedzianej barwie. I do tego ten zapach! Kuchnia hinduska jest chyba najbardziej aromatyczną kuchnią na świecie. Dla niektórych być może pachnie zbyt intensywnie, ale przecież chyba nie ma nikogo komu delikatne nuty zapachowe kardamonu, gałki muszkatołowej, goździków i cynamonu nie układały się w piękną melodię w sercu.
Piątek: Wegetariańska, zielona lasagna
Kremowy delikates, lekko dekadencki, bo składający się z trzech rodzajów sera, które dla równowagi kontruje zdrowy, warzywny tandem: szpinak i groszek zielony. Jeśli robienie lasagni kojarzy się Wam z ciężką, pracochłonną robotą, to ten przepis jest dla Was. Nadzienie robi się w czasie w jakim gotuje się makaron.
Wszystkie dania zrobiliśmy w niedziele wieczorem. Po wystudzeniu i po porcjowaniu zamroziliśmy kurczaka tikka masala, ryż yangchow i lasagnie (przeczytaj nasz poradnik o mrożeniu jedzenia). Będą jak znalazł do pracy (o zasadach rozmrażania przeczytasz tuta)