Sześć lekkich dań pełnych pieczonych warzyw, które w łatwy sposób można zrobić także w wegetariańskiej wersji. To menu na tydzień to idealna przedświąteczna dieta. Codziennie na naszym blogu nowy przepis.
Przedświąteczna dieta – musi być lekko i szybko
No i przyszedł grudzień. Święta za pasem. Na blogach i w serwisach kulinarnych zaczynają się pojawiać wigilijne przepisy. U nas też będzie się działo, już myślimy o wigilijnych i bożonarodzeniowych daniach i mamy kilka pomysłów, którymi podzielimy się z Wami za tydzień. Do świąt jednak jeszcze kawałek czasu i trzeba do nich jakoś dożyć 😉 Menu, które pokażemy Wam w tym tygodniu to idealny zestaw obiadowy na przedświąteczny tydzień, kiedy brakuje czasu na bieżące gotowanie, bo jesteśmy po uszy urobieni przygotowaniami do Świąt. W tym okresie warto jeść coś niskokalorycznego (zrobić sobie taką mini przedświateczną dietę, ale bez przesady), żeby poskromić apetyt, albo zrobić miejsce przed świątecznym rozpasaniem (czy tego chcecie czy nie, babcia lub ciocia i tak wciśnie w Was kolejny kawałek ciasta albo dokładkę pieczeni ze świątecznego stołu ;-).
Pieczone warzywa – hit na talerzu
Pieczeń, pieczyste, grill, rożen – wszystkie te wyrazy kojarzą się z mięsnymi potrawami. Kiedy mówimy o upieczeniu dwóch pieczeni na jednym ogniu, to raczej mamy na myśli dwa solidne kawałki szynki, niż dwa dorodne kalafiory, czy kapusty. I to właśnie jest błąd. Nie jesteśmy wegetarianami, ale od kiedy planujemy posiłki i gotujemy na cały tydzień, wykorzystując przede wszystkim piekarnik (jako najszybszy i zdrowy sposób na równoczesne przygotowywanie kilku potraw), z rosnącym zachwytem poznajemy nowe smaki pieczonych warzyw. Jak się okazuje upiec można wszystko: od rzodkiewki i kalafiora po brukselkę… i kapustę. Dokładnie tak. Jeśli nie jedliście pieczonej kapusty to koniecznie spróbujcie! W naszym tygodniowym menu to był hit. Rządziło też spaghetti z pieczonym kalafiorem.
Nasze lekkie przedświąteczne menu na tydzień – Przedświąteczna dieta – wyglądało następująco:
Menu na tydzień – Przedświąteczna dieta
Niedziela – Spaghetti z pieczonym kalafiorem i sosem pomidorowym
Poniedziałek – Pieczone polędwiczki z sałatką z pieczonych brukselek i batata
Wtorek – Sałatka warzywna z awokado i pieczonymi krewetkami
Środa – Kaszotto z pieczonymi burakami i kozim serem
Czwartek – Penne w sosie paprykowo-pomidorowym z rukolą i kozim serem
Piątek – Kapuśniak z pieczonej czerwonej kapusty, marchewki i ziemniaków
Lista zakupów
- Polędwiczki wieprzowe 0,5 kg
- Krewetki koktajlowe 0,25 kg
- Makaron pełnoziarnisty
- Spaghetti pełnoziarniste
- Ser kozi rolada
- Masło
- 2 passaty pomidorowe
- Migdały 100 g
- Kilka orzechów włoskich
- Pestki dyni
- Cytryna
- Awokado
- Kapusta czerwona 2 kg
- Kalafior
- Kalarepa
- Brukselka 0,5 kg
- Buraki czerwone 2 kg
- Bataty 0,5 kg
- Cebula biała
- Pietruszka
- Marchewka
- Cukinia 0,3 kg
- Papryka czerwona 0,5 kg
- Papryka pomarańczowa 0,2 kg
- Czosnek
Razem ok. 107 zł
Przyprawy:
- Olej sezamowy
- Oregano
- Tymianek
- Ziarna kolendry
- Kminek
- Kmin rzymski
Zanim ruszycie do sklepu z listą zakupów, sprawdźcie koniecznie, które ze składników macie w domu.
Wszystkie dania z tego menu są bardzo proste i nie wymagają specjalnie dużych nakładów sił. I środków. 107 zł za sześć obiadów dla dwóch (choć jedzenia spokojnie starczy dla trzech) to chyba nasz najniższy rachunek tygodniowy za jedzenie. Zdecydowaną większość dań zrobiliśmy w niedzielę: cztery w całości, do dwóch pozostałych przygotowaliśmy półprodukty.
Jak gotowaliśmy
W niedzielę upiekliśmy wszystkie warzywa: dwie papryki na sos do penne, dwa duże buraki do kaszotto, kalafiora do spaghetti, kapustę, brukselkę, batata i oczywiście kapustę. Razem z warzywami do pieca trafiły też polędwiczki i krewetki.
Na kuchence zrobiliśmy tylko solidną porcję sosu, ale to tak prosta rzecz, że nie wymaga niczego poza przemieszaniem na koniec.
Wszystkie składniki, oprócz niedzielnego obiadu, zapakowaliśmy do pojemników lub torebek do mrożenia. Część z nich, jak kapuśniak oraz sos pomidorowy-paprykowy, trafiła do zamrażalnika (zwykle dania na czwartek i piątek lub półprodukty do nich mrozimy, bo tak długo nie przetrwałyby w dobrym stanie. Mrożenie zupełnie im nie szkodzi).
Lunch na poniedziałek, czyli polędwiczki wystarczyło rano zapakować do torby i można było ruszać do pracy. Sałatkę na wtorek zrobiliśmy we wtorek rano, tuż przed wyjściem do pracy: wystarczyło wyciągnąć z z lodówki krewetki, posiekać warzywa, połączyć składniki i gotowe. Kaszotto przyrządziliśmy tego samego dnia wieczorem – do kaszy dodaliśmy buraczki i inne składniki i danie na dzień następny było gotowe. Lunch na czwartek wystarczyło rozmrozić, a piątkowe penne ugotować i wymieszać z zamrożonym wcześniej sosem.
5 hitów i jeden kit
Jeszcze słowo o planowaniu menu na ten tydzień. Zazwyczaj kiedy ustalamy menu dochodzi do sporów co najmniej o jeden obiad, tym razem wszystko poszło jak z płatka – pełna zgoda ;-).
Przy wybieraniu przepisów dużą inspiracją były dla nas wegańskie i wegetariańskie blogi. Chociaż mięso stanowi ważny składnik w naszej kuchni, to w diecie warzywnej bardzo podoba nam się pomysłowość w łączeniu różnych składników.
Na koniec zgodziliśmy się też, że wszystkie dania były naprawdę dobre, jedno absolutnie the best i jedno… cóż… Jedno danie, zainspirowane bardzo popularnym blogiem, niestety wymagało poprawek. Ciekawe czy zgadniecie, które? 🙂
Zapraszamy Was do przetestowania potraw. Ciekawe czy i Wam zasmakują? Dajcie znać w komentarzach 🙂 (jeśli nie – też dajcie znać, weźmiemy to na klatę!
Niedziela – Spaghetti z pieczonym kalafiorem i sosem pomidorowym
Tu nie ma się co rozpisywać. Trzeba o prostu zrobić to danie. Składniki są banalnie proste, ale gwarantują nieprawdopodobny smak. Kto by pomyślał, że w kalafiorze, kojarzącym się u nas głównie w kalafiorową, drzemie takie potencjał? My odkrywamy smaki pieczonego kalafiora od dłuższego czasu. Polecamy Wam też przepis na pieczonego kalafiora z sosem romesco.
Spaghetti z pieczonym kalafiorem to specjalność sycylijskiej kuchni. Poniższy przepis pochodzi z cooking.nytimes.com.
Przepis na spaghetti z pieczonym kalafiorem.
Poniedziałek – Pieczone polędwiczki z sałatką z pieczonych brukselek i batata
Brukselka, oprócz selera naciowego, należy do ścisłej czołówki najbardziej nielubianych warzyw na świecie, za co pewnie odpowiada lekko gorzkawy smak tej ślicznej małej kapustki. Z gustami się nie dyskusje, ale gwarantujemy Wam, że nawet jeśli nie lubicie brukselki, po jej upieczeniu zmienicie do niej stosunek o 180 stopni! Kapustka nabiera słodyczy, goryczka ma inny smak i jest przyjemna i łagodna, nawet kiedy listki trochę się przypalą. Oczywiście duża w tym zasługa batata, który po upieczeniu zmienia się w prawdziwego słodziaka.
Tę sałatkę można zjeść solo lub z dodatkiem np. pieczywa. My podaliśmy ją z soczystą, pieczoną w pomarańczowej zalewie polędwiczką.
Przepis na pieczone polędwiczki z sałatką z pieczonych brukselek i batata.
Wtorek – Sałatka warzywna z awokado i pieczonymi krewetkami
Kolorowo, zdrowo i bardzo łatwo. Mieszanka warzyw w cytrynowym dresingu, skropiona olejem sezamowym to chyba najszybsze z naszych dań z menu na tydzień – dieta przedświąteczna..
Pomysł na tę sałatkę podejrzeliśmy u sióstr Hemsley (hemsleyandhemsley.com), tyle że u nich jest w wersji wegetariańskiej. Postanowiliśmy dodać do warzyw krewetki, żeby danie było bardziej treściwe. Poza tym po prostu uwielbiamy krewetki, których jędrne mięso doskonale kompan się z surowymi, chrupiącymi warzywami.
Przepis na warzywne spaghetti z krewetkami i awokado.
Środa – Kaszotto z pieczonymi burakami i kozim serem
Jak mawiają Amerykanie: buraczek i kozi ser to para „match made in heaven”. Jeśli dodać im do towarzystwa kaszę niepaloną i garść pestek i orzechów, powstanie niebiańskie połączenie.
Ćwikła i kozi serek są jak Flip i Flap, Kargul i Pawlak, Charlie i Chaplin – doskonale się uzupełniają:) Świetne tło dla tej pary stanowi niepalona kasza gryczana. Wszystko posypane pestkami dyni, orzechami włoskimi i przemieszane z rukolą, połączyło się słodką, orzechowo-wytrawaną całość, przełamaną cytrynowym, kwaskowatym dresingiem.
Przepis na kaszotto z buraczkami i kozim serem.
Czwartek – Penne w sosie paprykowo-pomidorowym z rukolą i kozim serem
Kolejny z serii prostych przepisów, dni wymagających pracy, za to oferujący sycące danie, w sam raz na lunch do pracy.
Z tym daniem mieliśmy trochę problemów. Wzięliśmy je z bloga Goodful, pełnego rozmaitych pomysłów na dania proste i szybkie. Niczego nie ujmując autorom (filmiki jak robią jedzenie ogląda się świetnie, a mają też ogromną liczbę ciekawych patentów, nie tylko kulinarnych), ale z kilku prób powtórzenia ich dań, jak dotąd każde wymagało poprawki.
Od początku uważaliśmy, że danie zrobione w kilka minut z kilku składników, nie może smakować dobrze. No może z wyjątkiem spaghetti z pieczonym kalafiorem, o którym wyżej, albo spaghetti carbonara, lub pizzy margarita (lub setek włoskich przepisów:-)
Rzecz w tym, że są to receptury tworzone przez pokolenia, natomiast przepis skrojony wyraźnie pod potrzeby kamery, byle ładnie wyszło nagranie, niekoniecznie musi być trafiony.
Tak też jest z sosem paprykowym. W oryginale do sosu idzie jeszcze sporo mleka migdałowego. My użyliśmy pokruszonych migdałów i dodaliśmy sporo sosu pomidorowego, co pozwoliło przełamać smaki: słodki i kwaśny. Sama papryka zblendowana nie smakuje dobrze z makaronem.
Przepis na penne w sosie paprykowo-pomidorowym.
Piątek – Kapuśniak z pieczonej czerwonej kapusty, marchewki i ziemniaków
Bardzo prosty przepis na aromatyczne danie, zrobione w niestandardowy sposób (jak na kapustę), bo prosto z pieca. Kapusta ma to do siebie, że podczas gotowania… cóż, ma ten swój zapaszek. Pieczona uwalnia wspaniałe aromaty przypraw jakimi jest posypana. Przepis na pieczoną kapustę dawno temu podpatrzyliśmy u Marty Steward, a zupełnie niedawno widzieliśmy w programie też Marty ale Dymek. Obydwie panie proponowały kapustę jako substytut mięsa z grila. Kto nie próbował pieczonej kapusty ten nie uwierzy, ze spokojnie może iść w szranki z dobrym kawałkiem pieczystego. Można ją zjeść z ciemnym pieczywem, solo, albo z dodatkiem innych pieczonych warzyw. My postanowiliśmy zrobić z niej… kapuśniak. Zblendowaliśmy ją po upieczeniu, podpali bulionem i podali z pokrojonymi pieczonymi marchewkami i ziemniakami.
Fioletowy kapuśniak może wyglądać nieco osobliwej, ale mieliśmy pod ręką czerwoną kapustę, bo wykorzystywaliśmy ją również we wtorkowym makaronie warzywnym. Uważamy, że sprawiła się świetnie!